Witajcie :)
Jak pewnie zauważyliście, od jakiegoś czasu jesteśmy wielbicielkami książki "Jadłonomia" Marty Dymek. Więc nie może Was dziwić kolejny przepis jej autorstwa na naszym blogu. Obie nie lubimy tradycyjnych flaków, a i doświadczenie z boczniakami również mamy znikome. Dlatego też musiałyśmy spróbować flaczków wegetariańskich. I wiecie co, są one znacznie bardziej przyswajalne niż te mięsne ;)
Składniki:
500g boczniaków
marchewka
pietruszka
cebula
mały seler
3 ziarna ziela angielskiego
2 liście laurowe
1,5 łyżeczki majeranku
pół łyżeczki imbiru
pół łyżeczki lubczyku
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
2 l wody lub bulionu warzywnego
Przygotowanie:
1. Marchewkę, pietruszkę, cebulę i seler obrać i pokroić w kostkę. Boczniaka oczyścić papierowym ręcznikiem z pozostałości ziemie i pokroić lub porwać w cienkie paski.
2. W garnku rozgrzać olej. Najpierw podsmaż przez minutę samą cebulę, a następnie wrzuć pozostałe warzywa i grzyby wraz z zielem angielskim i liśćmi laurowymi. Duś całość na małym ogniu przez 15 minut, co jakiś czas mieszając zawartość garnka.
3. Po upływie tego czasu dodaj pozostałe przyprawy, wodę i łyżeczkę soli. Gotuj pod przykryciem 20 minut, aż warzywa będą miękkie. Na koniec dopraw całość solą i pieprzem.
*Jeśli chcesz by zupa miała bardziej intensywny smak zastąp wodę bulionem warzywnym, lub (jak radzi Marta Dymek) dodaj 2-4 łyżki koncentratu pomidorowego ze szczyptą chili.
Nasze oceny:
Basia: Flaczki z boczniaków to ciekawa propozycja dla osób, które nie przepadają za mięsnymi flakami. Chętnie zjem je ponownie. Moja ocena: 8/10.
Julka: Boczniaki okazały się naprawdę sycące, choć wolę je w wersji smażonej lub grillowanej. Następnym razem dodam do flaków bulion warzywny dla podbicia smaku. Moja ocena: 7/10.
Jadłam takie kiedyś u cioci, naprawdę pyszna zupa:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny przepis, ja też nie lubię tradycyjnych flaków. A te zapewne przypadły by mi do gustu.
OdpowiedzUsuńO proszę jaka fajna zupka :-)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym i bardzo chciałabym tego przepisu spróbować! Fenomenalnie to wygląda :}
OdpowiedzUsuńNo proszę! Niby nie zachęca, ale bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała takiej wegetariańskiej wersji :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam flaczków w takiej wersji, ale na 100% wiem, że te bardziej by mi smakowały niż tradycyjne ;)
OdpowiedzUsuńLubię bardzo, zarówno te jak i w sojowej wersji :)
OdpowiedzUsuńZa to tradycyjne by mi przez gardło nie przeszły
Z chęcią spróbuje, tradycyjne tez lubie
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Muszą być pyszne takie flaki :)
OdpowiedzUsuńznam, jak dla mnie pyszności !
OdpowiedzUsuńznam, jak dla mnie pyszności !
OdpowiedzUsuń